Hello! Ostatnio w komentarzach pisaliście, że kilka zadań na ‚mixed tenses’ ułatwiłoby Wam życie. Mi także. Stworzyłam 3 ćwiczenia, które Wasi uczniowie pokochają i które wymuszą praktyczne użycie wszystkich czasów przeszłych, teraźniejszych i przyszłych w mówieniu. 1 ćwiczenie to ‚pictures’ – tak, opis obrazka, ale przy użyciu wszystkich ‚time expressions’ i ‚adverbs of frequency’ m.in. lately, for ages, by the time…, in 5 days, soon, hardly ever, the day after tomorrow.
2 ćwiczenie to ‚speaking cards’ Uczniowie losują kartę, uzupełniają luki w odpowiednim czasie, następnie odpowiadają na pytanie nawiązujące do zdania.
Przykładowe karty:
3 ćwiczenie to ‚make a sentence’. Jeśli robicie je stacjonarnie fajnie mieć trzy kubeczki i podpisać je odpowiednio ‚nouns’, ‚verbs’ i ‚adjectives’ – drukujecie moje słówka lub wrzucacie swoje do odpowiednich kubeczków. Następnie uczniowie losują kartę i po jednym słowie z każdego kubeczka. Kolejny krok to zbudowanie zdania we właściwym czasie przy użyciu wylosowanych słówek. Sprawdzi się jako praca całą klasą na głos, w grupach, w parach. Co Wam w duszy gra.
Chcecie zestaw? Jak zawsze czekam na komentarze. Napisz na http://www.facebook.com/klaudynastrzepka swój patent na czasy teraźniejsze, przyszłe lub przeszłe. Wspierajmy się dzieląc się pomysłami!
Cześć! Zapraszam do pobrania kart, które ułatwią zadawanie pytań o podmiot i dopełnienie t.j. ‚subject’ i ‚object questions’. Jeśli chcecie urozmaicić lekcję stacjonarną, hybrydową czy online karty ułatwią to zadanie. Wykorzystałam je na swoich zajęciach i potwierdzam, że nie tylko czynią lekcję ciekawszą, ale wprowadzają w świąteczny klimat, który przemyciłam w dwóch zadaniach.
Jeśli chcesz pobrać karty wystarczy kliknąć w strzałkę poniżej.
Hej! Dzisiaj mam dla Was karty, które opracowałam dla moich uczniów na poziomie B2 +, aby w ciekawy sposób utrwalić konstrukcje ‚It is said that…’, She is said to…’, ‚He is said to have done…’.
Moją inspiracją były public-figures, które odeszły, bądź ciągle podbijają świat rozrywki i nauki. Mam nadzieję, że karty będę dla Was świetnym podsumowaniem konstrukcji osobowych i bezosobowych w stronie biernej i czasowników: believe, know, consider, estimate.
Podziel się pomysłem na personal i impersonal structures w komentarzu.
Cześć! Dzisiaj dzielę się z Wami kartami, które stworzyłam dla moich uczniów, aby w sposób dla nich nieoczywisty poćwiczyć tworzenie zdań w stronie biernej. Uczeń uzupełnia zdanie w stronie biernej, a następnie wypowiada się na temat przez minutę.
Kolejnym pomysłem na stronę bierną, który wykorzystuję na moich zajęciach jest 2 truths and 1 lie.
Każdy uczeń zapisuje trzy zdania o osobie, ale warunkiem jest zastosowanie w nich strony biernej. Dwa zdania mają być zgodne z prawdą, a jedno z nich jest nieprawdziwe. Po odczytaniu zdań przez ucznia pozostali próbują odgadnąć kłamstwo zadając wh- follow-up questions.
Jeśli jesteś zainteresowany kartami podziel się ze mną i resztą nauczycieli inspirującym ćwiczeniem na Passive Voice, które zawsze się sprawdza u Ciebie.
Cześć w niedzielę! Dzisiaj przychodzę do Was z 16 kartami, które pozwolą poćwiczyć zdania rozdzielne i inwersję. Sprawdzą się na zajęciach online i stacjonarnych. Jeśli właśnie przerabiacie ten temat na poziomie B2 + to coś dla Was.
Październik się już kończy, a co za tym idzie zbliża się przez wszystkich uwielbiane lub omijane szerokim łukiem , ale zawsze wzbudzające ogromne emocje Halloween. Jeśli zdecydowaliście, że w tym roku temat zagości na Waszych lekcjach to skorzystajcie z materiałów, którymi się z Wami dzielę.
W zestawie znajdziecie:
słownictwo związane z Halloween
zdjęcia do opisu związane z tematem (uczniowie losują słówka, które następnie wykorzystują przy opisie)
Halloween story – poćwiczcie Past Simple i Past Continuous tworząc straszną historię, a następnie poproście uczniów, aby w parach napisali mrożące krew w żyłach zakończenie
Halloween taboo
idiomy, które świetnie sprawdzą się B1 wzwyż
Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Jeśli chcecie zestaw dajcie znać w komentarzu na http://www.facebook.com/klaudynastrzepka jak w tym roku planujecie swoją Halloweenową lekcję.
Cześć! Dzisiaj przychodzę do Was z serią zadań, które pomogą Waszym uczniom poćwiczyć czasy Present Perfect: Simple i Continuous. Zadania sprawdzą się na poziomach B1 / B1 + / B2.
Zadanie pierwsze to uzupełnianie pytań w czasie Present Perfect Continuous. Zadaniem ucznia jest wstawienie odpowiedniej formy z -ing. Jeśli uczniowie pracują w parach zadają sobie pytania i następnie na nie odpowiadają.
Zadanie drugie to „I’ve been busy …” Jedna osoba z pary zadaje pytanie: What have you been doing? Druga ciągnie kartę i odpowiada na podstawie obrazka: I’ve been busy washing my car.
Zadanie trzecie to dyskusja w parach i odpowiadanie na pytania w czasie Present Perfect Continuous.
Ostatnie t.j. czwarte zadanie to połączenie czasów Perfect. Uczeń losuje kartę i następnie buduje zdanie na podstawie informacji oraz obrazka np. I am a teacher. I have checked thousands of tests so far. I’ve been teaching for 10 years.
Cześć i czołem! Dzisiaj przychodzę do Was z kartami, dzięki którym utrwalenie czasu Present Simple i Present Continuous będzie tylko formalnością. „Chain Postcards’ to pocztówkowa gra na mówienie, która pomoże zrozumieć różnice między wspomnianymi czasami, a dodatkowo pisanie pocztówki/krótkiego e-maila z wakacji.
Uczniowie losują po równej liczbie kart. Zaczyna uczeń, który wylosował kartę „I’m writing to you from … Oczywiście, wcześniej musi dodać „Dear…”, a zdanie, które wylosował dokończyć używając właściwego czasu i sugerując się ilustracją na karcie.
Następnie kontynuuje uczeń, który siedzi po prawej stronie, dopowiada swoje zdanie i znów osoba po prawej stronie kontynuuje opowieść. Możemy każde zdanie zapisać na tablicy tworząc pocztówkę z wakacji lub prosić uczniów, aby zdania zapisywali na tablicy – w zależności od liczebności klasy i preferencji nauczyciela.
Kończy uczeń, który posiada kartę „I’m looking forward to hearing from you”.
Można ćwiczenie wykonać w grupach. Drukujemy wówczas karty razy 2, uczniowie pracują w grupie i tworzą swoją pocztówkę. Na końcu każda grupa odczytuje swoje dzieło i oceniamy, której grupie poszło lepiej. Można także określić limit czasu dla podkręcenia atmosfery i wprowadzenia elementu rywalizacji.
Karty możecie pobrać poniżej. Dajcie znać w komentarzu jak ćwiczycie Present Simple vs. Present Continuous.
Zapraszam do śledzenia bloga, bo już niebawem szykuję dla Was wspaniały artykuł na temat, który zmieni Waszą nauczycielską perspektywę.
Cześć! Późną nocą przychodzę do Was z grą, którą przygotowałam na zajęcia w moich grupach B2/B2 + i chętnie się nią dzielę. Wiemy, że gramatyka wchodzi najlepiej do głowy, gdy przemycamy ją w zadaniach wymagających większej kreatywności – ta myśl zawsze jest moją inspiracją.
Opcja 1 Uczniowie pracują w parach i pokazują sobie nawzajem pierwszą stronę naszej karty np. „I’m really tired”. Druga osoba zadając pytania o przeszłość, próbuje domyślić się, co doprowadziło do takiego samopoczucia: Where did you go? Were you working? itp. Jej zadaniem jest odgadnąć zdanie w czasie Present Perfect Continuous (I’ve been learning all day long), które nie widzi w trakcie gry.
Opcja 2 Miming. Jeden uczeń swoim zachowaniem próbuje zobrazować to, co ukryło się po stronie karty t.j. „I’ve been learning all day long”, drugi uczeń widząc tylko ”I’m really tired” próbuje odgadnąć zdanie w Perfekcie.
Jak ćwiczysz Present Perfect Continuous? Podrzuć mi swój nieprzeciętny sposób w komentarzu.
Następnie, pobierz grę klikając w obrazek poniżej.
Cytując https://zdrowie.wprost.pl/ tabata to intensywny trening interwałowy i sposób na szybkie pozbycie się zbędnej tkanki tłuszczowej oraz poprawę wydolności organizmu. Doskonale sprawdzi się on w przypadku osób, które nie mają dużo czasu na ćwiczenia i chcą je wykonywać w warunkach domowych o pasującej im porze; oczywiście, nic nie stoi na przeszkodzie, aby trening Tabata wykonywać na siłowni np. z pomocą doświadczonego trenera.
4 minuty intensywnego wysiłku, bo tyle trwa trening Tabata, wystarczą, aby odczuć i zauważyć jego działanie. W czasie 4 minut treningu trzeba wykonać 4 rundy ćwiczeń. Każda runda powinna trwać dokładnie minutę i składać się naprzemiennie z 20-sekundowego, intensywnego wysiłku oraz 10-sekundowego odpoczynku.
Zainspirowałam się tą formą treningu tworząc Escape Room w klimacie workoutowym, bo sama wykonuję go przynajmniej 3 razy w tygodniu. Ostatni, gdy ćwiczyłam wpadłam na pomysł stworzenia tego genial.ly na moje ostatnie zajęcia z grupami B2 +. W Escapie znajdziecie 4 główne ćwiczenia i 2 poboczne (w formie przerwy), które uczniowie muszą wykonać, aby „zgubić zbędne kilogramy”, „wysilić umysł” i zakończyć rok szkolny.
Cześć! Ostatnio było o kawie, a do kawy nie zaszkodzi jakiś pyszny serniczek. Zgodnie z tym, wpadł mi do głowy ciekawy pomysł i połączyłam nasze typowe polskie jedzenie z przymiotnikami, a właściwie ich kolejnością we frazie rzeczownikowej. Powstała lekcja online, która zaangażuje nawet największego niejadka.
Finish the sentence (speaking o jedzeniu ogólnie)
Vocabulary (pierogi, zrazy, schabowy, żurek itp.)przedstawione na fotografiach, które można opisywać, gdybać, za czym najbardziej przepada nauczyciel czy inni uczniowie
Guess the dish
Describe objects using adjectives
Order of adjectives – presentation, examples and practice
Put the words in the correct order
Draw the word (jedna osoba opisuje przemiot, osobę używając przymiotników, druga rysuje ją na wirtualnej tablicy)
Describe the food, the clothes, the devices and answer the questions
Smakowita lekcja dla Ciebie od Englistki. Opisz w komentarzu swoją ulubioną potrawę używając przynajmniej 2 przymiotników, a prezentację dostaniesz we wiadomości prywatnej. Oczywiście, po angielsku.
Cześć! Nauczanie w obecnej chwili to zupełnie inna bajka. Większość z nas przeniosła się do świata wirtualnej rzeczywistości i zajęcia prowadzi online, co jeszcze przed miesiącem byłoby dla wielu abstrakcją, a na hasło „platforma” wybuchnęliby oni głośnym śmiechem. Jednakże, przed takim wyzwaniem stanął cały świat edukacji. W tym i ja.
Ostatnio prezentacje multimedialne są mi bardzo bliskie, a skoro spędzam nad nimi cenne minuty stwierdziłam, że chętnie podzielę się z wami jedną z nich, a w przyszłości nie wykluczam, innymi, które stworzę.
Jeśli chcecie przygarnąć taką prezentację w PDF podzielcie się ze mną w komentarzu tym, jak odnaleźliście się w świecie online, jakie rozwiązania przypadły wam do gustu, skąd wzięliście odwagę, aby zasiąść przed ekranem i przed kamerką internetową pokazać jak wspaniałymi edukatorami jesteście, a tym samym nie opuściliście waszych uczniów w tej zniekształconej teraźniejszości.
W prezentacji znajdziecie kilka ćwiczeń na mówienie m.in ćwiczenie „Dokończ zdanie”, „Zgadnij co, kto, gdzie”, „Taboo” i „Dialogi”.
Trzymajcie się, dbajcie o siebie, zostańcie w domu.
Ostatnio na zajęciach z grupą moich uczniów ćwiczyliśmy inwersję i postanowiłam, że zrobimy transformacje w przyjemniejszy sposób. Na szkoleniu z Kasią Warszyńską, które odbyło się początkiem października w Warszawie poznałam Dodgeball’a, albo kapustę – jak kto woli. Zabawa polega na tym, iż drukujemy w dużym formacie np. zdania z transformacjami (każdy temat się sprawdzi, gra jest bardzo uniwersalna).
U mnie na kartce wyglądało to tak:
I have never eaten such a good pizza before.
Never ____________________________________________________________
Następnie, wycinamy zdania i zawijamy kartki ze zdaniami jedna po drugiej, aż powstanie nam coś przypominającego piłkę-kapustę. Dzielimy klasę na dwie drużyny i zaczynamy zbijanego. Pierwotnie, drużyny mają rzucać w siebie – chodzi o to, aby złapać kapustę, rozwinąć jedną kartkę i dobrze zrobić transformację. Za to drużyna dostaje punkt. Po wykonanym ćwiczeniu jeden uczeń z drużyny rzuca piłką ponownie, ale tak, aby nie złapała jej przeciwna drużyna.
W przeciwieństwie do typowego zbijanego – tutaj chcemy „dostać” piłką. Ja z racji na to, że miałam mało miejsca, podzieliłam grupę uczniów siedzącą w okręgu na A-B-A-B-A-B itd. Rzuciłam w nich z zaskoczenia kapustą i zaczęła się ogromna rywalizacja. Ćwiczenie było niesamowicie angażujące – prawie doniczki poleciały z parapetu, tak zażarcie moi licealiści walczyli o kapustę. Polecam!!!
HOT SEAT
Świetna okazja, aby poćwiczyć czasy gramatyczne. Przed tablicą stawiamy HOT SEAT czyli krzesło odwrócone do tablicy oparciem. Dzielimy klasę na dwie/trzy drużyny. Następnie, losujemy pierwszą osobę z drużyny i zapraszamy na gorące krzesło. Na tablicy zapisujemy zdanie, może być abstrakcyjne, żeby było zabawniej. Ja ostatnio ćwiczyłam Past Simple i Continuous, więc zdania wyglądały tak:
Harry Potter and Beyonce were dancing in the club.
A small mouse was driving a big car.
A hungry dog was flying to the moon when it met a hungry cat.
! Jeśli chcecie mieć ogromną powtórkę dorzućcie do zdań słownictwo z zajęć !
Zadaniem pozostałych członków drużyny jest takie opisanie zdania (rzeczowników, czasowników itp.), aby uczeń siedzący na gorącym krześle zbudował całe zdanie poprawnie. Oczywiście, drużyna nie może używać żadnych słów z tablicy.
HEXAGON GRID
Ćwiczenie można wykonać w parach lub całą klasą (wówczas dzielimy uczniów na dwie drużyny). Drukujemy jedną kopię naszej planszy na parę lub rysujemy planszę na tablicy jeśli gramy całą klasą. Następnie wpisujemy w każde pole interesujące nas słowo np. ćwicząc czasy teraźniejsze możemy wpisać w pola wyrażenia czasowe: since, for, sometimes, today itp, jeśli ćwiczmy inwersję możemy wpisać: never, not until, not only itp., jeśli chcecie powtórzyć słownictwo to wpiszcie słówka z poprzedniej lekcji, dla słowotwórsta np. przyrostki. Każdej drużynie nadajemy kolor.
Zaczynamy od środkowego pola. Drużyna, które zbuduje poprawne zdanie zamalowuje pierwsze pole. Następnie, druga drużyna wybiera koleje pole, buduje zdanie i zamalowuje swoje pole. W grze chodzi o to, aby zamalować wszystkie pole łączące się ze sobą, albo pionowo, albo poziomo. Jest to gra strategiczna, więc warto zastanowić się jak zablokować przeciwnika i pokrzyżować mu plany.
Uwielbiam mówić o okresach warunkowych. Są takie zagadnienia w języku angielskim, które mnie zawsze cieszą i przy tym nieustannie nurtują. II okres warunkowy do nich należy.
Zdania warunkowe II typu odnoszą się do teraźniejszości lub przyszłości. Używamy ich najczęściej, gdy o czymś gdybamy… Może z tego względu tak za nimi przepadam, bo kto nie lubi pobujać w obłokach „Co by było, gdybym… urodziła się w Japonii?”, „Co by było gdybym była mężczyzną?” – zdania warunkowe II typu są używane w sytuacji, gdy coś na pewno się nie wydarzy lub jest to bardzo mało prawdopodobne. Mówimy tu o sytuacjach, które dotyczą naszych marzeń, pragnień. Jak wiemy, nie każde marzenie ma szansę się spełnić, a więc i warunek w tym przypadku ma małe szanse na spełnienie.
Przykład:
Gdybym była mężczyzną to zostałabym górnikiem. (Nigdy nie będę mężczyzną, więc ten warunek nie zostanie spełniony)
„If I were a man, I would become a miner”. –
Gdybym miała milion złotych, wyjechałabym za granicę. (Jakaś szansa, że będę miała, aż tyle pieniędzy istnieje, ale jest znikoma)
„If I had a million, I would go abroad”.
Budując zdania warunkowe typu II używamy czasu przeszłego! Zabawne, bo jak już wiecie, odnosimy się do teraźniejszości lub przyszłości. Cały angielski – nigdy nie przestaje zaskakiwać!
Poniżej znajdziecie materiały do pobrania. Pierwsze ćwiczenie to „matching” czyli szukamy dwóch części, z których zbudujemy zdanie warunkowe. Drugie ćwiczenie to gdybanie o tym, co robiłabym wykonując dany zawód. Np. If I were a policeman, I would catch criminals. (Gdybym był policjantem, łapałbym przestępców). Można wykorzystać obrazki do mówienia o konkretnych zawodach. Można dodać swoje pomysły. Do tego na drugiej stronie pojawia się lista słówek związanych z pracą jak np. work experience, workload, flexitime, co-worker, aby ułatwić wykonanie zadania i zasugerować tematy, na które można się wypowiedzieć. Zachęcam do wykorzystania ich na zajęciach i podzielenia się swoją opinią:
Istnieje wiele różnic pomiędzy British English, a American English czyli brytyjską i amerykańską odmianą angielskiego. Część z nich dotyczy wymowy, inne zapisu słów, jeszcze inne stylu wypowiedzi. Brytyjski angielski jest grzeczny, jest ładny. Pojawia się w tej odmianie angielskiego dużo zwrotów typu „Czy mogłabym…?”, „Czy byłbyś w stanie…?” i naprawdę częste „proszę”. „May I…?”, „Could you…?”, „Please”. Amerykański jest dużo bardziej ‚niechlujny’ w wymowie, co nie jest w żadnym wypadku wadą, bo przy tym większość uczniów łatwiej „łapie” amerykański akcent i większość się takim akcentem na co dzień posługuje. Perfekcyjny brytyjski akcent, nie oszukujmy się, mają tylko native speakerzy t.j. ci, którzy urodzili się na wyspach. Chociaż… można zbliżyć się do ideału. Warto wdrożyć kilka zmian do swojego języka, aby być bardziej ‚posh’ w brytyjskim wydaniu.
Kilka najistotniejszych różnic to między innymi pomijanie w American English ‚u’, stosowanie ‚z’ zamiast ‚s’ czy brak podwajania spółgłosek. Najlepiej spojrzeć na przykłady z poniższej tabelki.
RÓŻNICE W WYMOWIE
Słowo w British i American English może mieć taki sam spelling t.j. zapis, ale inną wymowę. Najpopularniejsze i najsmaczniejsze słowo TOMATO (pomidory jem kilogramami) w UK zabrzmi (tom-ah-to), w USA (tom-ay-to). Polecam posłuchać piosenki Fred Astaire and Ginger Rogers – Let’s Call The Whole Thing Off, w której tę różnicę i wiele innych słychać bardzo wyraźnie, a przy okazji można miło zacząć dzień dodając ją do swojej porannej playlisty, bo jest naprawdę jak energiczny wake-up call dla śpiochów.
Ponadto, w British English zdecydowanie częściej używamy samogłoski SHWA lub SZWA. SHWA to samogłoska zapisywana tak:
Znajdziecie ją w każdym słowniku. W szkole pewnie często zastanawialiście się, co to za runy wyszukując znaczeń nowych słów, a to po prostu transkrypcja fonetyczna czyli zapis wymowy. Możemy ją odczytać rozumiejąc np. czym jest SHWA i jak się ją wymawia.
naer [nɪə] – blisko
Szczególnie lubię SHWA słyszalne w słowach zakończonych na -r. Przykładem może być słowo ‚teacher’ czyli nauczyciel. Anglik powie coś w stylu TICZE, Amerykanin z kolei wymówi -r na końcu i zabrzmi to mniej więcej jak: TICZER. W wymowie TICZE – to ‚e’ na końcu będzie właśnie naszym SHWA.
Ogólnie, Anglicy pomijają dźwięk -r na końcu, Amerykanie nie.
Inny przykład: BrE car (ka), AmE car (kar).
GRAMATYKA
Najbardziej rzuca się tutaj w oczy różnica dotycząca zastosowania czasów Present Perfect i Past Simple. W British English jest dużo czasu Present Perfect, a Amerykanie raczej zastępują go Past Simple w sytuacji, gdy mówimy o tym, co właśnie zrobiliśmy (ze słowem ‚just’). Brytyjczyk powie: „I’ve just called my mum”. Amerykanin raczej użyje tu Past Simple mówiąc „I called my mum” i nie zmieni to sensu przekazu. Amerykanin jak najbardziej może użyć tutaj Present Perfect, ale po prostu Brytyjczycy robią to powszechnie.
SŁOWNICTWO
British English i American English przenikają się. Mało, który uczeń rzeczywiście używa słów charakterystycznych tylko dla jednej z tych odmian, gdyż w zasadzie mieszanie ich nie ma większego wpływu na komunikację i ma miejsce na całym świecie. Oglądamy różne filmy, seriale, słuchamy British i American music.
Czasami może być śmiesznie, zwłaszcza jeśli pomylimy brytyjskie pants czyli majtki i amerykańskie pants czyli spodnie. Może powstać małe misunderstanding i sytuacja może stać się nieco niekomfortowa. Poniżej lista, którą warto zapamiętać, aby uniknąć takich nieporozumień.
I wiele, wiele innych…
A skoro wakacje za pasem przyda się też garść słownictwa typowo związanego z podróżami w dwóch wariantach: brytyjskim i amerykańskim.
METRO
AmE subway
BrE underground
CENTRUM MIASTA
AmE downtown
BrE city centre
BAGAŻ PODRĘCZNY
AmE carry-on baggage
BrE hand luggage
BILET W JEDNĄ STRONĘ
AmE one way
BrE single
BILET W DWIE STRONY
AmE round trip
BrE return
AUTOSTRADA
AmE freeway
BrE motorway
TOALETA
AmE restroom
BrE public toilet, loo, WC (dablju si)
WINDA
AmE elevator
BrE lift
KLASA EKONOMICZNA
AmE coach class
BrE economy class
ROZKŁAD JAZDY, LOTÓW
AmE schedule
BrE timetable
PARKING
AmE parking lot
BrE car park
Chcecie więcej? Dajcie znać, a chętnie napiszę o innych brytyjskich i amerykańskich smaczkach.